poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wigilia Bożego Narodzenia

Dzień Wigilii Bożego Narodzenia... W tym dniu tęsknię i zastanawiam się, czy ktoś też tęskni za mną. Chodź brzmi to może trochę gorzko, wcale tak się nie czuję.
Dużo nas dziś czeka. Przygotowałam sałatkę jarzynową, Adrian zajął się barszczem, wieczorem mamy wigilię z naszymi erasmusami, potem najprawdopodobniej przejdziemy się na pasterkę do kościoła, a potem prezenty :) Ciekawe co dostanę.

I tu chyba czas na życzenia dla Was, moi Drodzy....

Serca, które śpiewa, Duszy, która słucha, Ciała które tańczy. Pokoju, miłości, ufności w Noc Bożego Narodzenia. Ńiech nowonarodzony Jezus załata wszystkie dziury w Waszych sercach swoją miłością.
Wesołych Świąt :)

A ostatni weekend był bardzo miły. Pojechaliśmy na kolację do Ericka, naszego właściciela mieszkania. Przygotował on pysznego pieczonego kurczaka z warzywami, z kilkoma typowo tureckimi przekąskami, do tego sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy i marchwi, pieczone kasztany.... ah, mało by mówić ;) A potem pojechaliśmy na najlepszą nargillę w Ankarze...

A niedzielę zaczęliśmy w kościele. Bardzo miło było mi poznać Alicję, Polkę, która od 2 lat jest w Turcji, po erasmusie wrócił tu do swojego chłopaka, poznaliśmy również jego. Wspólnie wypiliśmy kawę. Następnie poszliśmy na zakupy, ja kupiłam sukienkę :)
Potem mecz hokeja, Adriana kolega grał o wejście do pierwszej ligi. I podoba mi się ten sport, chodź w wykonaniu mężczyzn jest bardzo brutalny, zdarzyło się nawet, że jeden gracz wypadł za bandę lodowiska...

To tyle :) Po mojej głowie krąży też pewna myśl. Nie oczekujmy za dużo od życia. Gdy nic od niego nie chcemy ono najhojniej nas obdarowuje ;)

nasz świąteczny kącik :)


z Erickiem i pieczonymi kasztanami


przed lodowiskiem

mecz hokeja

1 komentarz:

  1. Piękne życzenia Kasiu :* Zapisane w kalendarzu! ;) W takim razie ja życzę Tobie, aby życie Cię hojnie pbdarowywało! :*

    OdpowiedzUsuń